wtorek, 5 lipca 2016

Rola życia


Przywódca ma w sobie coś z aktora.

Przypomniała mi się pewna sytuacja szkoleniowa, podczas której Uczestnicy rozwiązywali test "Wewnętrzna załoga" w koncepcji Kożusznik. Jedną z trzech postaci owej wewnętrznej załogi był Aktor. Aktor jak to aktor trochę udaje i trochę chce być w centrum uwagi. Trochę, bo... zbyt szybko się nudzi, co oczywiście nie przydaje mu wiarygodności. W zasadzie od tego czasu zaczęłam baczniej przypatrywać się i analizować działania innych. Aktorstwo bywa piękne i wzruszające, ale to jakby nie było zawsze... kłamstwo.

Czasem jednakże po prostu trzeba  być aktorem i nie tylko z powodu konieczności wpłynięcia na kogoś, ale zaistnienia w przestrzeni medialnej czy społecznej. Trudno bowiem mówić o przywództwie bez zaplecza ludzkiego  – lider musi mieć swoich zwolenników, żeby w ogóle myśleć o byciu przywódcą. Aktorstwo w przywództwie pozwala także liderowi zachować prywatność, chociaż niekiedy odsłaniając się zrobiłby lepsze czy silniejsze wrażenie na potencjalnych zwolennikach. Jeżeli przyjmiemy założenie, że przywództwo to aktorstwo, to warto, żeby każdy potencjalny przywódca zadał sobie pytania, które zadaje sobie każdy aktor świadomie budujący rolę.  A zatem:
                                                                                                                 Kim jestem? Z kim jestem? Gdzie jestem?Kiedy jestem? Co się dzieje? Czego chcę i do czego dążę? Dlaczego tego chcę? Jak osiągnę mój cel? Jakie przeciwności muszę pokonać? Fizyczne? Psychologiczne? 
Wewnętrzne? Zewnętrzne?

Kim jestem?

Dostałeś (dostałaś) do zagrania rolę życia. To ważne, żeby nie spartaczyć roboty. Chcesz być osobą skuteczną, wiarygodną, przyciągającą, ekspercką, postrzeganą jako wzór i autorytet. Chcesz mieć z tego tytułu korzyści finansowe i pozafinansowe. I chcesz, żeby to był początek a nie występ jednorazowy. To oczywiste, że nikt tak na piękne oczy nie uwierzy, że jesteś prawdziwy i już od pierwszej sekundy wejścia na scenę dostrzeże w Tobie wzór godny naśladowania. O, nie! Na zaufanie, poparcie i na późniejszą wdzięczność czy zachwyt trzeba sobie mocno zapracować. Zwolenników musisz zaintrygować, przyciągnąć i zatrzymać. Sekretem jest spójność postaci oraz jej wiarygodność.

Masz zatem rolę w ręku. Scenariusz też. Oczywiście bardzo wiele zależy od Ciebie, ale także inni mają duży wpływ na Ciebie jako aktora. Reżyser, kostiumolog, scenograf. Widownia! Pomimo tego, nic nie zwalnia Cię od OBOWIĄZKU ZBUDOWANIA MIĘSISTEJ I WIARYGODNEJ POSTACI. Tym bardziej to ważne, kiedy nie chodzi o spektakl teatralny w teatrze dramatycznym albo występ kinowy. Odgrywanie roli w teatrze życia dnia codziennego jest szczególnie ważkie, bo wpływa na losy innych ludzi. To nie jest rozrywka! To życie drugiego człowieka! Poczuj wagę sytuacji.



A teraz zastanów się: "kim jestem" w tej roli? Jak ją odegrać, aby stać się postacią wiarygodną i spójną? Zadaj sobie to pytanie: KIM JESTEM? To bardzo ważne pytanie. Pozwala ono rozważyć, poznać swoje nowe JA, scharakteryzować je. To JA musi być Twoje, musisz je odczuwać jako siebie samego, wtedy i to, co będziesz wyrażać, będzie Twoje, czyli... prawdziwe. Po pierwsze, postaraj się charakteryzować JA wielopłaszczyznowo. Jak wyglądasz, jak się ubierasz, o czym myślisz, co i w jakich sytuacjach odczuwasz, w jakiej kondycji jest Twoje ciało, jakie masz brzmienie głosu, co i jak mówisz? Jaki jesteś? Moralność? Czym dla Ciebie jest? Charakter? A jaki masz? Usposobienie? Skąd pochodzisz? Jakie masz poglądy i doświadczenie życiowe, jaką wyznajesz religię? Weź pod uwagę wszystkie czynniki psychologiczne i fizyczne, wszelkie konteksty społeczne i kulturowe, wszystko to, co było istotne dla ukształtowanie Ciebie jako człowieka. Może napisz swoją biografię? Swoją, prawdziwą, ale w kontekście roli, którą trzymasz w dłoni, w kontekście bycia kierownikiem, liderem, przywódcą.
To ważny krok, bo pierwszy. I całkowicie świadomy. To Twoje zadanie rozważyć samego siebie. Przecież, jeżeli zdecydowałeś się na przyjęcie roli np. przywódcy / lidera, musisz znaleźć w swojej biografii coś, co pozwoli Ci być postrzeganym przez innych jako lider (czyli pozwoli odegrać rolę wiarygodnie), co pozwoli Ci tym liderem zostać i być nim dłużej niż jeden sezon. Masz także okazję i możliwość wprowadzenia pewnych zmian. Nie, nie chodzi o fałszowanie faktów, czy ich pomijanie, chodzi o pracę nad słabą stroną, o wykorzystanie słabej strony, o przekucie jej na korzyść. Pamiętaj, że wobec przywódcy czy lidera są pewne społeczne oczekiwania. W powszechnej świadomości funkcjonują na jego temat określone wyobrażenia: wygląd, zachowania, zainteresowania.. Przecież nie staniesz się nagle innym człowiekiem!.. Każdy dobry aktor wykorzystuje możliwości i talenty, które już posiada, braki nadrabia rozwojem, grą, reżyserią, oświetleniem, dobrym kostiumem i charakteryzacją. Zatem... KIM JESTEM?

Z kim jestem?

To drugie ważne pytanie w kontekście budowania życiowej roli. Dotyczy ono Twoich relacji z innymi. Bo przecież nie będziesz na scenie sam / sama. Z kimś mieszkasz, żyjesz, rozmawiasz, od kogoś coś kupujesz, komuś innemu coś sprzedajesz, martwisz się o kogoś, troszczysz. Pewnie też unikasz, kochasz, dręczysz, pomagasz itp.

Zastanów się koniecznie, kim są te inne postaci. Jakie masz z nimi stosunki? Jakie zależności? Jest to mąż / żona, syn / córka, szef / podwładny? A jeżeli te jakieś relacje i zależności już są, to w jaki sposób będą się one zmieniać pod wpływem działań, które przecież podejmiesz w związku z wypełnianiem swojej nowej  roli? Bo przecież zmienią się na pewno. Ty też będziesz się zmieniać. Nic nie jest wszak stałe ani pewne. Ach nie, jedno jest pewne - nieustająca zmiana :)
Analizując siłę, rodzaj i jakość relacji interpersonalnych jakie są udziałem postaci, w którą się wcielasz, możesz przewidzieć pewne działania i zachowania innych, przypadki, wypadki i wydarzenia. Możesz umiejętnie dopasować się do kontekstów sytuacyjnych. Możesz się przygotować na okoliczność nieoczekiwanych i zaskakujących działań innych ludzi. Ty jako aktor teatru dnia codziennego masz łatwiej, niż "zwyczajny" aktor. Swoje działania i zachowania możesz zmienić, możesz też wpłynąć na innych. Trudność jednakże jest jedna i dość istotna: tworząc rolę zmieniasz / wpływasz na fabułę swojego "przedstawienia". W prawdziwym teatrze jest to o wiele prostsze, wiesz, co się wydarzy i jak zakończy się historia głównego bohatera.. Po prostu aktor skupia się na roli i wyrażaniu przez nią treści napisanych przez dramaturga. W życiu jest inaczej, prawda?


Aby ułatwić sobie zadanie i nie poddawać się niepewności jutra, zadbaj o kondycję fizyczną i psychiczną. Pamiętaj, w zdrowym ciele, zdrowy duch.

Gdzie jestem?

No tak. Nie chodzi oczywiście o to, gdzie jesteś teraz, w tym momencie, ale o to, gdzie jesteś w kontekście swojej roli. Bo to pytanie nie odnosi się do tego, gdzie otworzyłeś laptop, aby niniejszy tekst przeczytać. W tym pytaniu chodzi wszelkie społeczne, kulturowe, ekonomiczne i środowiskowe warunki  charakterystyczne dla Twojego otoczenia.

Weź pod uwagę kraj, klimat, fizyczne miejsce i jego sposób zorganizowania, przyrodę oraz wszystkie możliwe społeczne uwarunkowania, także te o charakterze demograficznym. Warto o nich wiedzieć jak najwięcej! One zdecydowanie mają wpływ na to jaki / jaka jesteś oraz jacy są inni. Zastanów się i nad tym, w jakich okolicznościach / miejscach / towarzystwie jest Ci np. duszno, w jakich czujesz się lepiej, w jakich gorzej. Czy otacza się groźny tłum, czy raczej mała grupa sympatyków. Wyobraź sobie swoje reakcje. Przypomnij sobie co czułeś / czułaś dawniej i w jakich okolicznościach.. Przywołanie takiej.. pamięci emocjonalnej pozwoli Ci nie tylko wiarygodnie "zagrać" w danym momencie określoną emocję, ale również kontrolować to, co pozornie wydaje się niekontrolowane. W porę unikniesz zadrażnień, przykrych znajomości, konfliktów i przesadnych radości - generalnie tego wszystkiego, co może podważyć Twoją wiarygodność i utrudni odgrywanie roli życia.
Pamiętaj też, że środowisko społeczno-kulturowo-ekonomiczno-geograficzne (!) jest kontekstem komunikacji każdego typu. Nie muszę wszak przypominać o dopasowaniach, preferowanych stylach i żargonach środowiskowych. Tylko.. zanim np. zaczniesz posługiwać się językiem kierowców ciężarówek, zastanów się, czy w Twojej biografii jest coś, co uzasadni użycie takiego języka. W  żadnej roli przesada nie jest wskazana a tym bardziej w roli życia :) Nie warto się ośmieszać. 

Kiedy jestem?

To pytanie odnosi się do czasu. Chodzi oczywiście o porę dnia i roku. Chodzi o przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, o czas przed i po zaplanowanym zdarzeniu (w teatrze dnia codziennego tych zdarzeń jest bardzo wiele). Tutaj zastanów się, w jaki sposób czas wpływa na Ciebie i wszystkie działania jakie podejmujesz. Kiedy bywasz zmęczony / zmęczona? Rano? Wieczorem? Przed burzą czy po burzy? W jaki sposób zachowujesz się rano, a jak wieczorem? Który czas jest najlepszy? Kiedy jesteś najbardziej "produktywny"? Którą porę dnia, nocy, roku lubisz i dlaczego? Co zazwyczaj wtedy robisz i jak się czujesz?






Zastanów się, jak ten czas na Ciebie oddziałuje teraz a jak powinien oddziaływać w kontekście roli życia. Nie jesteś rannym ptaszkiem? A może powinieneś / powinnaś? Jak sądzisz, co będziesz czuć wstając o piątej rano? Możesz coś zrobić, żeby być rannym ptaszkiem bez szkody dla własnego samopoczucia? To ważne, bo być może rola życia, którą przyjąłeś / przyjęłaś, wymaga od ciebie innego niż dotychczas zorganizowania sobie dnia, tygodnia, miesiąca i roku. Niestety, również oczekiwania społeczne mogą znacznie różnić się od Twoich upodobań i przyzwyczajeń i czasem trzeba się poddać jakiemuś stereotypowi. Zastanów się, kiedy (grając swoją rolę) musisz być aktywny i w jakim stopniu.

Co się dzieje?

Oczywiście rola życia została wkomponowana w jakiś napisany przez kogoś scenariusz. Obok też inni Aktorzy odgrywają swoje role.. Konflikty, punkty kulminacyjne (oby był tylko jeden) i znaczna liczba zdarzeń pobocznych.. Oj, dzieje się, dzieje.  No właśnie, co właściwie się dzieje?

Żeby odpowiednio swoją rolę zagrać, trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest głównym zdarzeniem, ewentualnie działaniem? Co wydarzyło się bezpośrednio przed nim? A co wydarzyło się jeszcze wcześniej, zanim wszedłeś / weszłaś na scenę? No dobrze, a co przydarzy się Tobie oraz innym aktorom już po zakończeniu "przedstawienia"? Akcja, jak na pewno wiesz, wpłynie na Twoje życie i na Twoje emocje. Czy wiesz w jaki sposób? Jakie zmiany emocjonalne należy wziąć pod uwagę? Może z dobrodusznego kolegi przekształcisz się w zimnego konkurenta? Może złośnica zmieni się w kochającą, troskliwą kobietę? Może nieudacznik okaże się kimś zaradnym lub na odwrót? Czy masz jakieś oczekiwania wobec skutków udziału w przedstawieniu?
Akcja, w której weźmiesz udział to jedynie skromny wycinek rzeczywistości. Coś do tego, nie innego momentu doprowadziło i mieć będzie jakieś konsekwencje. To kontinuum czasu i wydarzeń. Kiedy przeanalizujesz działania, ich genezę i ewentualną kontynuację, łatwiej skoncentrujesz się na samej akcji (działaniu) i podejmiesz odpowiednie lub co najmniej  mądrzejsze decyzje.

 Czego chcę?

Chcieć. Jest to zadanie nadrzędne w każdej roli, jakiej możesz się podjąć. Wokół "chcieć" głównego (i nie tylko) bohatera budowana jest akcja. Zatem koniecznie odpowiedz sobie na pytanie, jakie masz cele, jakie masz zamiary jako postać, jako lider? Niezależnie od tego kogo odgrywasz, zawsze powinieneś / powinnaś rozważać, co chcesz osiągnąć poprzez podejmowanie konkretnych i niedookreślonych bliżej działań.






Chodzi tu o intencje, potrzeby, marzenia, aspiracje, pragnienia. Musisz wiedzieć czego chcesz, aby swoje strategie i działania operacyjne podporządkować CELOWI lub celom. Chcesz zostać premierem? Chcesz być bogaty / bogata? Chcesz być topowym reporterem? Każde działanie musisz zatem podporządkować swojemu "chciejstwu", ale koniecznie zdefiniuj to "chciejstwo" jako CEL. Bo być może trzeba będzie poświęcić bardzo wiele, by go zrealizować. Dobrze byłoby sobie później powiedzieć, że warto było, prawda?

Dlaczego należy pytać samego siebie o cel? Po pierwsze: w ten sposób ukierunkujesz swoje działania. Po drugie: Twoje pragnienia i potrzeby wyrażą się poprzez te działania i dzięki temu staną się czytelne dla innych jako Twoje motywacje. Po trzecie: masz szansę wpłynąć na zachowania i reakcje innych osób, z którymi przyjdzie Ci się komunikować. Twoja postać nabierze życia, stanie się postacią z krwi i kości.


Dlaczego tego chcę?


To pytanie zmusi Cię do zastanowienia się nad motywami Twojej postaci. Bo przecież to one popychają do działania i poniekąd są ich usprawiedliwieniem. Może dopiero bierzesz udział w rekrutacji na stanowisko kierownicze - zastanowiłeś / zastanowiłaś się, dlaczego to robisz? Bo chcesz podróżować a to kosztuje? Bo chcesz mieć władzę? Z powodu altruizmu? A może z prostej chęci pobierania pensji i potrzeby posiadania? Przed sobą samym przecież można tak całkiem szczerze powiedzieć, co i jak, i dlaczego, prawda?

Jako aktor nie możesz pracować nad rolą nie znając motywacji postaci, którą masz odegrać. Motywacje do działania postaci wypływają z jej głównych potrzeb. Pomyśl nad tym, bo to motywacja wewnętrzna jest najbardziej pożądana w realizacji celów. Motywatory zewnętrzne zapewne zachęcą do działania, ale nie zagwarantują systematycznej pracy czy osiągnięcia celów, bo mechanizm napędowy tkwi wewnątrz Ciebie, nie na zewnątrz.

Pamiętaj, zanim zaczniesz działać jako postać, zapytaj samego siebie o motywy działania tej postaci, o jej potrzeby, życzenia, aspiracje, marzenia.. Bo.. niektóre potrzeby mogą nie być mile widziane przez opinię społeczną :) Chęć bogacenia się, fascynacje erotyczne, pożądanie władzy, być może zostaną ocenione negatywnie jako nieprzystające do określonej roli społecznej, tej, którą właśnie otrzymałeś. Zatem jako Aktor, dla dobra postaci, zdyscyplinuj się, bo być może musisz to zrobić.

Jak to zrobię,

…czyli jak osiągnę założony cel? Tutaj proponuję, żeby zastanowić się nad strategią i taktyką działania. Jakich środków użyjesz (psychologicznych, fizycznych, intelektualnych), jak wpłyniesz na inne postaci, by ostatecznie ów cel osiągnąć?

Ponieważ niektórzy preferują strategię po trupach do celu, oświadczam, że ja wprost przeciwnie. Uważam ją za nieetyczną. I nie chcę mieć do czynienia z osobami, które bezwzględnie dążą do realizacji swoich celów, niezależnie od kosztów ponoszonych przez ich otoczenie. Nie odpowiada mi ich mentalność, ani styl bycia. Nie mniej jednak tacy ludzie istnieją i osiągają sukcesy. Jest ich nawet dość dużo, ale ja ich nie podziwiam. Decyzja jednak jest Twoja: po trupach do celu? Cel za wszelką cenę? Nieważne jak? Pomyśl jednak nad konsekwencjami.






Środków, jakich możesz użyć budując swoją rolę życia jest całkiem sporo. Trzeba je jednak posiąść, o ile jeszcze nie masz ich w swojej dyspozycji. Jeżeli nie – być może musisz się dokształcić, zebrać fundusze, zdobyć nowe umiejętności, wykorzystać własne zdolności i.. znajomości.

 Jakie przeszkody pokonać?

Na drodze do osiągnięcia celu, czyli podczas grania roli życia, mogą być przeszkodą: ludzie, rzeczy, okoliczności, albo... Ty sam / sama. Przeciwności są często źródłem konfliktów. Jeżeli konflikty pojawią się, a przecież trudno przewidzieć jakie one będą konkretnie, to jak je rozwiążesz? Jakimi środkami? Poszukasz pomocy? Musisz też wziąć pod uwagę, że inni również mogą mieć podobne cele  a to oznacza, że będą Twoimi przeciwnikami. Żeby ich pokonać musisz przyjąć odpowiednią strategię. Pamiętaj , że realizacji strategii w walce z konkurencją mogą przeszkadzać nie tylko okoliczności zewnętrzne ale także Ty osobiście.

Pokonywanie przeszkód sprawi jednak, że odgrywana rola stopniowo zrośnie się z Tobą, zyskasz realne kompetencje, rzeczywisty autorytet i szacunek podwładnych. Uwzględnij przy tym, że nie zawsze odnosić będziesz sukcesy, porażka wpisana jest w rolę lidera. Niestety, w przeciwieństwie do sztuki scenicznej, nie wiesz kiedy i w jakich okolicznościach stanie się ona Twoim udziałem.




www.leadership.blox.pl
Autorka zdjęć: Ida